"Harry Potter i przeklęte dziecko" J.K. Rowling, J. Tiffanny i J. Thorn

Cieszę się jak dziecko, czuję zapach dizeciństwa, wracają dobre wspomnienia :D Słuchanie płyty Arki Noego - Mamatata mam 2 lata i czytania Harry Pottera. A teraz po zakończeniu cyklu 7 tomów przygód Harrego nastała nowość. Harry Potter i przeklęte dziecko. Czas i na moją ocenę tej książki :)
Jest to 9 książka przeczytana w 2016 roku!

Autorzy: J.K. Rowling autorka bestselerowych powieści o czarodzieju Harrym Potterze. Z wykształcenia filolog klasyczny. Rowling jest żoną Neila Murraya, z którym pobrała się 26 grudnia 2001 roku. Ma córkę z poprzedniego małżeństwa, Jessicę. Oprócz tego ma jeszcze dwójkę dzieci, syna Davida i córkę Mackenzie. W okresie poprzedzającym stworzenie serii "Harry Potter" cierpiała na depresję kliniczną. Treść: Harry Potter nigdy nie miał łatwego życia, a tym bardziej teraz, gdy jest przepracowanym urzędnikiem Ministerstwa Magii, mężem oraz ojcem trójki dzieci w wieku szkolnym. Podczas gdy Harry zmaga się z natrętnie powracającymi widmami przeszłości, jego najmłodszy syn Albus musi zmierzyć się z rodzinnym dziedzictwem, które nigdy nie było jego własnym wyborem. Gdy przyszłość zaczyna złowróżbnie przypominać przeszłość, ojciec i syn muszą stawić czoło niewygodnej prawdzie: że ciemność nadchodzi czasem z zupełnie niespodziewanej strony.

Jack Thorne- angielski scenarzysta i dramaturg, urodził się w Bristolu, w Anglii, pisał dla radia, teatru i filmu, 

John Tiffany - Jreżyser teatralny, reżyserował międzynarodowe  produkcje Black Watch i Once. Zdobył nagrody: Tony Award, Olivier Aword, Drama Desk Award i Obie Aword. 

Moja ocena: W ciągu trzech dni połknęłam 360 stron scenriusza o przygodach Albus Severusa Pottera. Początkowo krytykowałam tą książkę, że przekombinowana, że Rowling już potrzebowałą by znowu było o niej głośno. Jednak po przeczytaniu całościzmieniłam zdanie, ciekawa historia, ciekawe propozycje jakby się potoczyły losy świata czarodziejów gdyby faktycznie Cedrik nie zginął. A motyw przewodni dziecka Voldemorta, no cóż nie było o tym nigdy nic wpsominane w głównym cyklu Harrego więc byłam lekko nim zaskoczona, ale cała intryga została tak skonstruowana, że do końca nie wiedziałam kto jest tym dzieckiem Voldemorta. W książce tej tak jak w oryginalnym Harry Potterze przwija się motyw przygód trójki przyjaciół - na wzór Rona, Hermiony i Harrego, tyle, że tu okazuje się, że jedno z trojga "przyjaciół" jest czarnym charakterem. Warto przeczytać, jednak nie wiem czy Rowling powinna iść w tym kierunku jeszcze.