Od wczoraj rana spora ilość znajomych patrzy się na mnie jak na debila i komentuje moje zachowanie, niby w sposób delikatny, miły i obojętny, ale ogólnie moją postawę przyjmują z dużym zdziwieniem. Dlaczego?
Otóż tak jestem osobą wierzącą, prkatykującą, chodzącą do kościoła czasem częściej niż tylko w niedziele i święta.
Mam również swoje poglądy polityczne. I o nie chodzi...
Duża część moich znajomych z fb i nie tylko uważa, że to Duda i PiS zapewnią poprawę Polsce, otóż ja uważam odmiennie. Ja głosowałam i będę głosować na Komorowskiego.
Dlaczego?
Bo uważam, że Duda:
-> obiecuje gruszki nie wierzbie (obniżenie wieku emerytalnego, na każde dziecko w biednej rodzinie 500 zł i na kolejne 500 zł)
-> zmienia zdanie (Invitro - nie przeczę temat trudny, ale niech się chłop zdecyduje)
-> jest przeciwny euro (no cóż patrząc na wszystkie kraje UE tylko Grecja miała problem, a pozostałe nie, ja jestem za przyjęciem wspólnej waluty, ale nie tak na hura, od razu)
-> w moim odczuciu Duda skłóci nas z sąsiadami i skompromituje na arenie międzynarodowej
-> będzie rządził pod dyktando prezesa
-> oprócz prezesa będą mu dyktować Maciarewicz czy Rydzyk
-> nie podoba mi się u niego jak i u całego PiSu poszukiwanie elektoratu w kościele, w końcu mamy rozdział państwa od kościoła (art 25 par.3,4 i 5).
Dlaczego Komorowski na tak, bo uważam, że:
-> nie przyniesie wstydu na arenie międzynarodowej
-> bo nie skłóci nas z Rosją
-> bo nie podciera sobie tyłka klerem
-> jest za wprowadzeniem euro
Co do spraw spornych dla mnie i obu kandydatów to wojsko. Duda chce sprowadzenia Amerykanów, a Komorowski również myśli o sprowadzeniu obcego wojska.Jednak jak dobrze wiesz z historii naszego kraju nigdy do tej pory nie mogliśmy liczyć na czyjąś pomoc, więc najlepiej, abyśmy mieli swoje wojsko, swoją armię zawodową, która w razie niebezpieczeństwa będzie w stanie odeprzeć atak.
Komentarze
Prześlij komentarz