Dziś wracając z fundacji zobaczyłam na KSW vel. KA wielki czerwony baner "Medycyna u Frycza" było już prawo, psychologia, teraz czas na medycyne.
Próbowałam znaleźć na stronach uczelni rozpiskę programu nauczania - dokładną z podaniem ilości godzin, przedmiotami i wykładowcami - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO!
Mam w pamięci informacje UJ, że od roku akademickiego 2015/16 wprowadzają nowy kierunek, o tej porze można już było znaleść program nauczania z przedmiotami. Nie koniecznie byli wszyscy wykładowcy, ale osoby studiujące na UJ po nazwie przedmiotu dochodziły do tego, kto będzie prowadził ten przedmiot. Tu nie ma ani progrmau nauczania, ani wykładowców.
Przyglądnęłam się wykładowcom na pielęgniarstwie i wszystkich można znaleźć wśród pracowników UJ, niestey są pracownikami nieetatowymi lub prowadzą zupełnie inne przedmioty niż na KA.
Zastanawia mnie poziom tego pielęgniarstwa i medycyny. Osobiście nie podoba mi się pomysł kierunków medycznych na prywatnych uczelniach, bo dziecko nie dostanie się na państwową medycyny, a rodzic zapłaci to dostanie się na KA. Jaki będzie poziom tych lekarzy? Obym się myliła myśląc KA - słyszała lekarze dno, nic nie umieją, mają braki w wiedzy.
W żargonie krakowskim KA vel. KSW funkcjonuje jako Kup Sobie Wykształcenie. Osoby, które ukończyły tą uczelnie bardzo jej bronią, że je obrażam, myślę, że zawsze tak będzie, że będą bronić tej uczelni.
Próbowałam znaleźć na stronach uczelni rozpiskę programu nauczania - dokładną z podaniem ilości godzin, przedmiotami i wykładowcami - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO!
Mam w pamięci informacje UJ, że od roku akademickiego 2015/16 wprowadzają nowy kierunek, o tej porze można już było znaleść program nauczania z przedmiotami. Nie koniecznie byli wszyscy wykładowcy, ale osoby studiujące na UJ po nazwie przedmiotu dochodziły do tego, kto będzie prowadził ten przedmiot. Tu nie ma ani progrmau nauczania, ani wykładowców.
Przyglądnęłam się wykładowcom na pielęgniarstwie i wszystkich można znaleźć wśród pracowników UJ, niestey są pracownikami nieetatowymi lub prowadzą zupełnie inne przedmioty niż na KA.
Zastanawia mnie poziom tego pielęgniarstwa i medycyny. Osobiście nie podoba mi się pomysł kierunków medycznych na prywatnych uczelniach, bo dziecko nie dostanie się na państwową medycyny, a rodzic zapłaci to dostanie się na KA. Jaki będzie poziom tych lekarzy? Obym się myliła myśląc KA - słyszała lekarze dno, nic nie umieją, mają braki w wiedzy.
W żargonie krakowskim KA vel. KSW funkcjonuje jako Kup Sobie Wykształcenie. Osoby, które ukończyły tą uczelnie bardzo jej bronią, że je obrażam, myślę, że zawsze tak będzie, że będą bronić tej uczelni.
Komentarze
Prześlij komentarz