Bo walka z mgr nadal trwa, nerw trzepie, ryczeć może już tak bardzo się nie chce, ale stres za uchem jest... Niby mam czas na to cały rok, ale nie chcę już tego przedłużac o kolejny rok... Muszę się jak najszybciej obronić. Może by się udało w listopadzie? A najpóźniej w grudniu, bo chcę iść na staż z UP, a to możliwe jest tylko da 30 roku życia..... a ten niestety już nie długo... Inni moi znajomi juz pracjują, mają rodziny, a tylko ja jak ten liść na wietrze się trochę zachowuje...
Komentarze
Prześlij komentarz