"Igrając z ogniem" Tess Gerritsen

Książka numer 7/2017


Treść: W rzymskim antykwariacie skrzypaczka Julia Ansdell trafia na nuty niezwykłego walca. Kiedy po powrocie do domu próbuje go zagrać, z jej trzyletnią córeczką dzieje się coś dziwnego. Czy istnieje związek między utworem a atakami agresji dziewczynki? Nikt w otoczeniu Julii w to nie wierzy. Ona jest jednak przekonana, że coś się za tym kryje, i kiedy jej uporządkowane życie zaczyna się walić, nie pozostaje jej nic innego, niż wrócić do Włoch i prześledzić historię nut.
Bo tam to się zaczęło, przed laty, w Wenecji, gdzie marzenia młodego żydowskiego skrzypka zderzyły się z brutalną rzeczywistością rządów Mussoliniego.

Moja opinia: Od dawna znam twórczość Tess, miałam chwilę przerwy w jej książkach, ta pozycja przeleżała od zeszłych wakacji na półce. Jak zaczęłam to nie mogłam się oderwać! Genialna pozycja, w sumie do końca nie wie się kto odpowiada za zbrodnie. Jeszcze wątek Żydów, temat trudny, a tak pięknie wpleciony w treść, kolejna rzecz która podoba mi się w życiu i literaturze - kultura i historia narodu żydowskiego, szczególnie ta  z okresu II WŚ. Książka, którą przeczytałam chyba najszybciej z dotychczasowych. Nie cały tydzień, przy innych obowiązkach. Jak zawsze Tess stanęła na wysokości zadania i zaskoczyła mnie :) Polecam!

Komentarze