Od dziecka gdzieś tam miałam dobry zmysł plastyczny, rękę do tego typu rzeczy. Ostatnio bawiłam się decupage, a teraz wróciłam do czegoś co zaczęłam robić mając ok. 10 lat :) wróciłam do wyszywania.W ciągu 32 tygodni udało mi się wyszyć obrazek o rozmiarze 30x40cm z tzw. haftu liczonego, czyli miałam wzór na poszczególnych kartkach, pustą kanwę i masę nici. Udało się! Anioł stróż gotowy do oprawy, wyprany i wyprasowany. A dodam, że jest to robione na prezent.
Łatwo nie było, było sporo wkurzania się, prucia, wracania się, a nawet udało mi się (tak, tak to trzeba być mną) przedziurawić kanwę na samym początku pracy, ale udało się i tą przeszkodę pokonać! Wzór zamówiłam przez internet jako komplet - nici, materiał, wzór oraz igłę. Podsumowując zabrakło mi dwóch kolorów, a inne mi zostały w nadmiarze. Myślę, że i tak warto było tak zainwestować, bo wszystko było na czas, w jednej paczce.
Jak wyglądała praca? Otóż szłam rzędami od lewego dolnego rogu, tydzień w tydzień robiłam zdjęcia,aby udokumentować postępy. I oto one:
Pierwszy weekend pracy |
Pierwszy tydzień za mną! |
Trzy tygodnie pracy za mną |
Miesiąc pracy (4 tygodnie) |
5 tygodni pracy |
8 tygodni pracy |
10 tygodni pracy |
13 tygodni pracy |
17 tygodni |
19 tygodni |
28 tygodni |
Gotowe, 32 tygodnie |
Jakie są koszty materiałów? Tu już niestety zaczynają się schody. W zależności jaką muliną się wyszywa (DMC czy Ariadna) oraz na jakim materiale te koszty (całego zestawu) wynoszą 100-200 zł. Ja się zdecydowałam na mulinę DMC (lepsze kolory, więcej odcieni), kanwę 14 ct (55 krzyżyków na 10 cm) sztywną.
Jak wyceniać robótkę? I tu się pojawia problem, bo oficjalnie powinnam liczyć koszt materiałów, plus robocizna (0,01 - 0,02 zł za krzyżyk) plus koszty oprawy.
koszt materiałów + robocizna + koszt oprawy = koszt całkowity
183,20 + 394,71 + 126 = 703,91 zł (przy założeniu, że za 1 krzyżyk biorę 0,01 zł oraz wyborze ramy z dodatkami z pierwszej lepszej strony internetowej)
Ponieważ ja to robiłam na prezent, ale dla znajomego to go łagodniej potraktowałam :D
O oprawie jak wyszła i jak ją zrobiłam następnym razem :)
Komentarze
Prześlij komentarz